Świat według Kiepskich w Programie TV. Serial komediowy, odcinek 560: Ciasteczka wujka Booble'a Występują: Andrzej Grabowski, Bartosz Żukowski, Barbara Mularczyk, Ryszard Kotys, Renata Pałys.
Świat według Kiepskich. Sezon 4, Odcinek 280 < > Wonder Woman. Wonder Woman. Film fantastyczny Diana jest amazońską księżniczką, która wychowała się na
Świat według kiepskich odc 280 pt wrota piekieł.mp4. Sort by popularity. FLAC MP3 X MP4 OGG. Świat według kiepskich soundtrack 01.mp3
Kiedy 1 listopada 1918 roku wybuchły walki o Lwów, Jurek Bitschan był czternastoletnim uczniem jednego z miejscowych gimnazjów. W szkole dostawał wysokie oceny, szczególnie z przedmiotów
Wrota piekieł: Air Date: March 12, 2008: Runtime: 30 min WATCH NOW DOWNLOAD IMDb. TMDb. TVMaze Świat według Kiepskich ( S12 E2 ) Comments Post a Comment.
Wrota piekieł (8) - opis, recenzje, zdjęcia, zwiastuny i terminy emisji w TV. Świat według Kiepskich: Wrota piekieł (280) - serial komediowy - poniedziałek
GZdHTu3. Kiepski i Paździoch mają już serdecznie dość tego, że Boczek korzysta z toalety na ich piętrze. Postanawiają to wreszcie skończyć i spytać sąsiada z góry, czemu nie wypróżnia się u siebie. Okazuje się, że w toalecie na piętrze Boczka straszy. Ferdek i Marian postanawiają to sprawdzić. Reżyseria: Okił Khamidov Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Patrick Yoka, Katarzyna Sobiszewska Premiera telewizyjna: Występują: Andrzej Grabowski jako Ferdek Marzena Kipiel-Sztuka jako Halina Ryszard Kotys jako Paździoch Dariusz Gnatowski jako Boczek Renata Pałys jako Paździochowa Andrzej Kopiczyński jako inżynier Kapitalny, fajny odcinek Plusy: – korytarz Boczka (jaki piękny 😆 ) – śmieszna historia Arnolda – wytłumaczenie dlaczego Boczek nie korzysta u siebie – dużo śmiesznych tekstów – Paździoch (kozaczył, ale jak Helena wyszła z kibla, to się przestraszył ) – Dobra gra aktorska Minusy: – brak 10/10 ~KanaliaTheBest początek dobry, fajna rozmowa Paździocha z Ferdkiem 😛 “Nie ma brzydkich kobiet, tylko czasem brakuje wina” HAHA lol to mi ksiądz kiedyś opowiadał xDDDDDDDDDD “Dupa kościotrupa” HAHAHAH mistrzowski toast 😀 opowieść Boczka świetna 😆 Ferdek kapitalny końcówka zarąbista 😛 doobry odcinek, 8/10 ~rasrev Odcinek świetny, najlepsza była opowieść Boczka. “Jaka fajna babka, karwasz twarz barabasz” . Dobra gra Paździocha i Boczka przede wszystkim, dobre też było to jak już ich wciągnęło, tj. żarcie przez Boczka i piwka dla Ferdka. 8/10 ~Marcelo Panie, ale ja się tu całe życie wypróżniam! ~Boczek Jaka fajna babka, karwasz twarz Barabasz. ~Boczek Nie ma brzydkich kobiet, tylko czasem brakuje wina. ~Paździoch
7. sezon “Świata według Kiepskich” to odcinki 266-282 emitowane premierowo w 2007 roku, a częściowo także w 2008. Jest to ostatni sezon wyreżyserowany przez Okiła Khamidova oraz ostatni nagrany w formacie obrazu 4:3. Odcinek 278 “Sylwester bez granic” jest najdłuższym w historii – trwa on bowiem 44 minuty. W tym sezonie po raz pierwszy zostało pokazane piętro, na którym mieszka Boczek; w odcinkach 272 “Lądek Zdrój” oraz 280 “Wrota piekieł”. W każdym z 17. odcinków serii wystąpili: – Andrzej Grabowski jako Ferdek – Marzena Kipiel-Sztuka jako Halinka – Ryszard Kotys jako Paździoch Przypomniałem sobie ostatnio odcinki z tej serii i muszę przyznać, że z perspektywy czasu rewitalizacja zaaplikowana Kiepskim w tamtym okresie wyszła na dobre. Owszem, inna gama kolorów, dźwięki, fryzura Ferdka, ale to wszystko nie przeszkadza, gdy pisane są dobre scenariusze, odgrywane przez aktorów jak trzeba. Widać po odcinkach, że autorzy mieli wtedy przypływ kreatywności – co nie było regułą we wcześniejszych sezonach. Akcja najczęściej leci odpowiednim dla Kiepskich tempem, rzadko pojawia się przynudzanie. Nawet odcinki bez motywu przedniego pisane na zasadzie “popiszemy o dupie Maryny i rozłożymy to na 22 minuty” (np. “Lądek Zdrój”, “Złota rączka”) obfitują w takie dialogi, że po prostu chce się je oglądać po raz kolejny. Kilka odcinków (“Kocham biurokrację”, “Sylwester”, “Niezastraszeni”) można zaliczyć do najlepszych w historii serialu. ~bbc Całkiem dobry sezon, utrzymany na mniej więcej takim samym poziomie co poprzedni. Nadal mamy niekorzystne zmiany w scenografii, dźwiękach w przejściach między scenami i śmiechach które utrzymają się w kolejnych sezonach. Wygląd Ferdka uległ jednak zmianie, naturalny zarost jak najbardziej na plus. Scenariusze są całkiem niezłe, trochę słabsze niż w poprzednim sezonie. Najlepszym aktorem odgrywającym role epizodyczne był zdecydowanie Krzysztof Dracz. Mamy, podobnie jak w poprzednim sezonie sporo nawiązań do polityki, na szczęście jednak ograniczono “Arrivederci Roma” Halinki. Właściwie to nie ma co się rozpisywać, ponieważ ten sezon jest bardzo podobny do poprzedniego. ~StorN Ogólnie o sezonie: Sezon był dobry, jednak gorszy od szóstego i piątego. Niestety nadal są zmiany w scenografii, udźwiękowieniu i charakteryzacji. Szczególnie przeszkadzają nowe śmiechy, które często znieśmieszają :/ . Większość odcinków w sezonie było nudnych (nie chce mi się na razie wymieniać), ale były też odcinki bardzo udane. Najbardziej mi w pamięć zapadł Mamut, ponieważ jest to ostatni odcinek Okiła. Najlepszymi odcinkami sezonu jest kolejno: piekieł Najważniejsze plusy: +Świetny Krzysztof Dracz, +bardzo dobre występy Boczka i Paździochów, +Edzio jeszcze występował, +zdarzały się genialne odcinki, +wizyty Paździocha w nocy. Najważniejsze minusy: -Za dużo nawiązań do polityki, -niepotrzebna anty Pis-owskość (Pułapka na myszy, Ferdynand K.), -Ferdek czasami zachowywał się jak gbur, -Paździoch od czasu do czasu filozofował, -powoli zanikający klimat (zmiany w scenografii, udźwiękowieniu i charakteryzacji, nowe śmiechy). ~PanBorysek Średnie odcinków na podstawie ocen użytkowników forum (na dzień 266 „Ferdynand K.” – 6,81 267 „Uśmiech zębiczny” – 8,39 268 „Redaktorka” – 7,61 269 „Szczupak” – 8,27 270 „Kocham biurokrację” – 9,31 271 „Flaszka niedopitka” – 8,87 272 „Lądek Zdrój” – 7,89 273 „Papierowy motyl” – 7,36 274 „Złota rączka” – 8,44 275 „Wezyr” – 7 276 „Euro” – 8,41 277 „Koniec świata męskiego bata” – 7,07 278 „Sylwester bez granic” – 9 279 „Niezastraszeni” – 9,1 280 „Wrota piekieł” – 8,34 281 „Pułapka na myszy” – 7,08 282 „Mamut” – 6,36 Jakie dziecko? Przecież ona się ladacznictwem i nierządnictwem trudni, kurde! ~Ferdek, odc. “Redaktorka” Poproszę ksero z ksera z ksera w tłumaczeniu na mongolski. ~Ferdek, odc. “Kocham biurokrację” Jeden facet raz we wrzątku moczył jajka w Zdroju Lądku. ~Edzio, odc. “Lądek Zdrój” Jest taka sprawa – szeroka dupa, wąska ława. ~Paździoch, odc. “Papierowy motyl” Rzuciła się na mnie zmuszając do odbycia szeregu wyuzdanych, upokarzających czynności seksualnych w wyniku których nie miałem siły zapalić latarni w wyniku których rozbił się szwedzki tankowiec. ~Paździoch, odc. “Mamut”
Program TV Stacje Magazyn serial komediowy Polska 2007, 30 min Perypetie mieszkańców starej kamienicy. Głową rodziny Kiepskich jest Ferdynand, od zawsze bezrobotny mężczyzna, który całe dnie spędza przed telewizorem z puszką piwa w ręku. Jego żona Halina z pensji pielęgniarki musi utrzymywać cały dom. Sąsiad Kiepskich, Marian Paździoch, jest właścicielem stoiska Majtex na jednym z bazarów. Wszędzie szuka możliwości zarobienia łatwych pieniędzy. Arnold Boczek natomiast, z zawodu rzeźnik, to mężczyzna łatwowierny, który stale daje się nabrać na "złote interesy" sąsiadów. Okił Khamidow Andrzej Grabowski (Ferdynand Kiepski), Marzena Kipiel-Sztuka (Halinka Kiepska), Barbara Mularczyk (Mariola Kiepska), Ryszard Kotys (Marian Paździoch), Dariusz Gnatowski (Arnold Boczek), Bohdan Smoleń (listonosz Edzio) Co myślisz o tym artykule? Skomentuj! Komentujcie na Facebooku i Twitterze. Wasze zdanie jest dla nas bardzo ważne, dlatego czekamy również na Wasze listy. Już wiele razy nas zainspirowały. Najciekawsze zamieścimy w serwisie. Znajdziecie je tutaj.
{"type":"film","id":87947,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/serial/%C5%9Awiat+wed%C5%82ug+Kiepskich-1999-87947/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum serialu Świat według Kiepskich 2011-08-25 15:24:17 ocenił(a) ten serial na: 10 ;) igrek3_2 A w rzeczywistości to ten sam korytarz co u Kiepskiego, tylko z dolepionymi tapetami i innymi pierdołami :P david123lost Też tak pomyslałem ;) No w końcu to ta sama kamienia nie? igrek3_2 To samo studio raczej. david123lost tzn studio ;) Miałem na mysli kamienice w serialu ;) Wiem, że tu studio, ale dla bohaterów kamienica ;)
Po krótkiej przerwie wracamy do naszego szalonego cyklu. W tych sezonach się dzieje! Tytuł odcinka: 269 Szczupak Reżyseria: Okił Khamidow Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Patrick Yoka, Katarzyna Sobiszewska Premiera: 24 października 2007 Odcinek, w którym Boczek okazuje się specem od grzybobrania, np w świetnie nadającej sie do tego miejscowości Sulistrowiczki. Halina namawia Ferdka, a w zasadzie nakazuje mu podjecie tej samej wspaniałej kariery. Jednak Ferdek nie wytrzymuje konkurencji z mistrzem Boczkiem, a dodatkowo daje się przekonać Paździochowi, że to dobre „dla kobiet i homoseksualistów” i podejmuje się wraz z Marianem sportu dla prawdziwych mężczyzn, tj łowiectwa….czyli idą na ryby. Tu następuje historia, przeplatana retrospekcjami, niczym z Moby Dicka, o ponownym stawieniu czoła mitycznej bestii wodnej zwanej „Wyrwipałką”, czyli szczupakowi urywającemu- tu oddamy głos bohaterom- ” Wsio, paszło, razem z jajami”. Odcinek, które główną zaletą jest urozmaicenie, są sceny pod kiblem, kłótnie Ferdka z Haliną o jego nieróbstwo i jełopstwo, kłótnie sąsiadów, współprace sąsiadów, trochę green boxów, masa śmiesznych tekstów, oryginalny pomysł wyjściowy, ciekawe postacie poboczne (Tadeusz!) i komiczny twist na końcu. No nie można się nudzić, wszystkie elementy stoją na wysokim poziomie i wszystkie postacie robią swoje (nawet Halinka wyjątkowo nie irytuje). Podoba mi się to, że odcinek jest jakby podzielony na dwie części- kwestia grzybobrania, a potem wędkowania. Obie nieźle parodiują obie czynności („Jakby to był szatan, to by mi mordę wykrzywiło”, „Daj dziabąga bo nuda”, „Ryba wszystko słyszy. A tam słyszy, gówno słyszy”). To jest taki odcinek, który nie pozwala się nudzić. Nie ma zbędnych lub słabych scen. Mocne 7/10. Nawiązania do horroru: klasyka Animal Attack. Czas na Wyrwipałka vs Meg Tytuł odcinka: 280 Wrota piekieł Reżyseria:Okił Khamidow Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Patrick Yoka, Katarzyna Sobiszewska Premiera:12 marca 2008 Odcinek, w którym wyjaśnia się jedna z większych tajemnic Świata według Kiepskich, a mianowicie dlaczego Boczek nie zalatwia się u siebie na piętrze, tylko schodzi do sąsiadów (inne wielkie tajemnice to: o czym się nie śniło fizjologom, co jest tym o czym się mówi „Panie Ferdku Pan jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz”, czy jest jednak praca dla ludzi z Ferdka wykształceniem, dlaczego Paździoch to menda itp.). Okazuje się, że kiblu u Boczka….straszy. I na dodatek każdy musi się tam zmierzyć z wlasmymi strachami. Dziwnym nie jest, że dla Boczka będą to problemy z żarciem, dla Ferdka marnowany browar, a dla Mariana…..pointę musicie zobaczyć sami. Odcinek przeciętny. Niewiele się dzieje, nie jest też specjalnie wiele śmiesznych tekstów aczkolwiek pointa super i pierwsza scena z nocnym piciem u Ferdka kapitalna (-Ale ja mam tylko najwyżej będzie mnie łeb napierdzialał. Zapraszam). No i pada jeden z lepszych toastów : Champs Elysses Mona Lisa. Takie 4,5/10. Nawiązania do horroru: nawiedzenie i prywatne piekło….w kiblu. Kto nie drży na taką myśl? Tytuł odcinka: 283 Azazel Pazuzu Premiera: Reżyseria: Patrick Yoka Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Patrick Yoka, Katarzyna Sobiszewska Odcinek, w którym tuż przed świętami wielkanocnymi, opętany przez tytułowego demona Marian Pażdzioch, kusi i namawia do grzechów mieszkańców kamienicy- Ferdka i Boczka, aby zwerbować ich do sekty, której celem jest spowodowanie narodzin dziecka szatana na ziemi. Zawsze lubiłem ten odcinek, ale ponieważ nie oglądałem go już dawno, zapomniałem dlaczego. Ale po seansie już wiem. Trzeba zacząć od tego, że jest to pierwszy odcinek wyreżyserowany przez Patryka Yokę i serial niejako wchodzi w kolejną fazę. Charaktery bohaterów są już ukształtowane według wzoru, który będzie obowiązywał przez wiele następnych sezonów. Boczek to zafiksowany na punkcie żarcia tępak i półgłówek, Ferdek to degenerat, leń i alkoholik, który widzi słomkę w oku sąsiada a nie widzi belki w swoim, Pażdzioch to… wiadomo zresztą, itp, itd. Pewnie nie wszyscy i nie zawsze to lubią, ale w kontekście fabuły akurat tego odcinka pasuje to wszystko idealnie. Cały odcinek jest po prostu pełen kapitalnych dialogów. Już pierwsza scena z wywodem Boczka o tym, co jest najlepsze w świętach wielkanocnych (sałatka warzywna Panie i chrzan i chlebek i pieczyste nawet), wywołuje banana na twarzy. A dalej jest tylko lepiej. Marian Paździoch odwiedza o 3 w nocy Ferdka i twierdzi, że jest zalany… miłością do bliźniego ( a Pan jesteś moim bliźnim Panie Ferdku), trzymając za pazuchą (pazuzuzuchą?) wiadomo co, po czym zostaje opętany przez demona. I bez kitu, Kotys w tej scenie gra tak, że serio pomyślałem, że mógłby grać diabła w jakimś poważnym polskim horrorze (ten jego uśmieszek). Mamy też Helenę freestylującą na Mariana, że latał nagi po mieszkaniu i biczował się kablem od żelazka i mnóstwo innych dobrych tekściorów. O kuszeniu Boczka kiełbasą czy Ferdynanda wódą (tylko jeden, góra dwa mówi Ferdek rozlewając całą zawartość półlitrówki do dwóch szklanek) nawet nie muszę wspominać. Zwieńczeniem historii jest scena, która jest w moim (i nie tylko moim) jedną z najbardziej klasycznych i najgenialniejszych w całej historii Kiepskich: zebranie sekty w piwnicy. Przy tej okazji muszę wspomnieć, że fabuła jest budowana jak w rasowym horrorze. Na początku mamy majaki Mariana będąca zapowiedzią piekielnych wydarzeń, potem kuszenie z wewnętrzną i zewnętrzną przemianą bohaterów (to światło na twarze od dołu!), a gdy już bohaterowie dotrą na samo dno, (gdzie Pan mnie popychasz? Na samo dno Panie! Znaczy do piwnicy) dostajemy prawdziwe piekło: Edzia na keybordzie (Panie Paździoch grać?) i nieuznającego sprzeciwu (zamknąć tam mordy! Mistrz czeka!) Mariana z wielkimi rogami i w pelerynie jako jądro króla ciemności i członka wielkiego podziemnego Królestwa Belzebuba. Teoretycznie nie lubię takich fallicznych dowcipów, ale ta cała scena jest tak zaje…ta, że nawet takie teksty dodają jej uroku. Dostajemy tu z resztą festiwal przezabawnych tekstów i zachowań z kultowym- „Ja jeszcze żem warsztatu nie zamknął” na czele. A wisienką na torcie jest Paździoch gadający z diabłem przez komórkę. Nawiązania do horroru? Bez jaj. Toż to „Dziecko Rosemary” na wesoło! Cały odcinek jest trawestacją tych wszystkich horrorów, gdzie sekty próbują sprowadzić (najczęściej poprzez narodziny ze śmiertelnej kobiety) diabła na ziemię. Opętanie, sekty, Pazuzu (Egzorcysta anyone?) i wszystko, to co lubimy najbardziej. Dla mnie 9/10.
świat według kiepskich wrota piekieł